Trochę zastoju. Ale to nie nasza wina. Porobiło się. Dużo myślenia, dużo dłubania, dużo wzajemnego oskarżania się.
Ale pismo trwa i trwać będzie. Na pewno do końca roku. Liczymy na to, że trwać będzie mimo wszystko choćby o jeden dzień dłużej.
Ale pismo trwa i trwać będzie. Na pewno do końca roku. Liczymy na to, że trwać będzie mimo wszystko choćby o jeden dzień dłużej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz